Spadek sprzedaży u deweloperów notowanych na giełdzie
- 2025-04-24
- Inwestowanie w nieruchomości
Wyniki sprzedaży odnotowane przez deweloperów z warszawskiej giełdy w I kwartale 2025 roku pokazują, że sytuacja w branży nie jest najlepsza. Dopłaty do kredytów już wygasły, a przed firmami pojawiły się nowe wyzwania i muszą się mierzyć z diametralnie inną sytuacją. Dowiedz się więcej o wynikach uzyskanych przez polskich deweloperów w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku.
Słabszy początek roku dla deweloperów
Bankier.pl przygotował zestawienie, które jest efektem analizy sprzedaży spółek deweloperskich notowanych na GPW. Okazuje się, że w I kwartale 2025 roku osiągnęły one gorsze wyniki niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Analiza ta obejmuje 10 spółek: Atal, Develia, Dom Development, Echo, Grupa Archicom, Inpro, Marvipol, Murapol, Lokum Deweloper i Wikana.
Dane ujawniają wyraźną tendencję spadkową. Przez długi okres napędzały ją dopłaty do kredytów, co było widoczne jeszcze rok temu. Aktualnie nie ma już programu pomocowego typu Bezpieczny kredyt 2%.
Spadek sprzedaży mieszkań u deweloperów z GPW
Łączna sprzedaż wszystkich deweloperów uwzględnionych w analizie wynosiła 3888 nieruchomości, a to przekłada się na spadek o 12% rok do roku. W porównaniu do ostatniego kwartału 2024 roku również odnotowano słabszy wynik – o 10,5%.
Najgorszy rezultat sprzedażowy uzyskał Lokum Development – w jego przypadku spadek wyniósł aż 55,7%. Na drugim miejscu plasuje się Atal z wynikiem -52,3%.
Jednak wśród deweloperów poddanych analizie są i takie firmy, które uzyskały wzrost. Wikana odnotowała wynik o 39% wyższy, a Grupa Archicom – o 29%. Słabszym, ale wciąż dodatnim rezultatem może pochwalić się Dom Development (wzrost o 2,2%).
Jeśli weźmiemy pod uwagę zmianę sprzedaży w stosunku do poprzedniego kwartału, to Develia osiągnęła wzrost o 91%. Mniejszy odnotowały Marvipol (o 30%) i Inpro (o 27%). W przypadku pozostałych deweloperów odnotowano spadki.
Kiedy możliwa zmiana sytuacji na rynku deweloperów?
Obecnie firmy muszą sobie radzić w trudnych realiach. Brak dopłat do kredytów i wysokie stopy procentowe powodują, że na rynku panuje stagnacja. Osoby, które kupują w celach inwestycyjnych, mogą mieć obawy, czy nieruchomości nie osiągnęły cenowego szczytu i najbliższy okres raczej przyniesie spadki zamiast wzrostów.
Sytuację może odmienić obniżenie stóp procentowych, co przełoży się na obniżenie kosztów kredytowych. W najbliższych miesiącach deweloperzy będą się mierzyć jednak z inną ważną zmianą. Najprawdopodobniej zostanie wprowadzony obowiązek prezentowania pełnej ceny mieszkania z uwzględnieniem wszystkiego, co niezbędne do jego normalnego użytkowania. Mają być również wprowadzone jednoznaczne zasady określania standardu wykończenia – dotąd panowała dowolność i firmy stosowały różne nazewnictwo. Jeśli chodzi o wprowadzenie tych regulacji, w rządzie panuje jednomyślność, zatem niemal na pewno dojdzie do zmian, chociaż na razie nie znamy żadnych szczegółów.